www.portalwierszy.fora.pl www.portalwierszy.fora.pl
Witam na forum poświęconym wierszom. Umieszczajcie, komentujcie i dzielcie się uwagami o wierszach innych użytkowiników
www.portalwierszy.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Odnaleźć miłość
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.portalwierszy.fora.pl Strona Główna -> Wiersze o Miłości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anastazja




Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:39, 11 Mar 2011    Temat postu:

Taki bardzo krótki wierszyk udało mi się napisać wczoraj wieczorem. Nie wiem czy on nadaje się do tego działu i czy odnosi się do miłości, a Wy jak myślicie? Również wahałam się co do tematu tego wiersza gdyż nie wiem czy on do niego pasuje - proszę o wypowiedzi także na ten temat. Dzięki Very Happy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jaro




Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:42, 11 Mar 2011    Temat postu:

Wierszyk co prawda krótki ale moim zdaniem przyjemny. Ale ja nie będę go rozkładał na czynniki pierwsze gdyż się nie znam. Czekamy zatem na słowa naszych kolegów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
adawid4
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:55, 11 Mar 2011    Temat postu:

Podzielam zdanie Jaro , że wiersz jest przyjemny - bardzo dobrze się go czyta. Według mnie jak najbardziej się nadaje do tej kategorii bo ja osobiście zauważam w nim panującą miłość a może lepiej apel do mężczyzny odnalezienie " pierwszej miłości" podmiotu lirycznego.
"Pomóż mi odnaleźć nasze najpiękniejsze dni,
zaczaruj moje serce,
zostaw mnie bez tchu raz jeszcze" - pierwsza strofa jest apostrofą i wołaniem o pomoc w znalezieniu miłości, w tym aby oby ona owładnęła całe serce oraz ostatni wers można zinterpretować np. jako tęsknotę za kolejnym spotkaniem z ukochanym gdy wtedy myśli się o nim ( o niej) i ten brak tej drugiej osoby zapieram na dech w piersiach, a myśli o tej osobie wirują cały czas.
"Pomóż mi kochać, wyryj w moim sercu siebie,
zrób to, przecież wiesz,
to nie boli mnie." - ta natomiast zwrotka jest kolejnym "apelem" o to aby ta ukochana (ale jeszcze szukana) osoba pomogła w poznaniu czym jest miłość wieczna, trwała ale także i czym jest namiętność. Wers "zrób to" interpretuje jako błaganie natomiast "to nie boli mnie" może pokazywać, że miłość którą się odnajdzie będzie wieczna i trwała i zniesie wszystkie przeciwności losu, a także ( i może przede wszystkim) pokazuje, że same zakochanie nie boli tylko to jest cudowne uczucie.. Bardzo udany i fajny wiersza i mam pytanie do Anastazji a także do innych: co myślicie o mojej interpretacji? Czy coś takiego chciałaś Anastazjo przekazać w tym wierszu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sagem




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:48, 12 Mar 2011    Temat postu:

Ja uważam, że Twoja interpretacja tego wiersza jest bardzo dobra, po prostu wyraziłeś swoje odczucia, które przyszły Ci do głowy po lekturze tego utworu.
Ze swojej strony postaram się napisać jak ja widzę owy wiersz, a zatem: Moim zdaniem wierszem tym autor chce zobrazować nam miłość, którą niegdyś utracił. Autor czy też bohater tego wiersza pragnie aby ta miłość na nowo wróciła i odżyła w sercach a może raczej sercu człowieka. Uważam, że słowa "Pomóż mi odnaleźć nasze najpiękniejsze dni" są potwierdzeniem tego, że kiedyś bohater wiersza dzięki miłości był bardzo szczęśliwy, każdy jego dzień przepełniało to wielkie uczucie i wszystko dla niego było piękne. Ponad to twierdze, że wiesz ten mino swej niewielkiej treści jest ogromnym polem dla rozważań. Dalej widzę to tak: Być może bohater utracił swą miłość na chwile, jakieś przeciwności losu, nie winne kłamstewko modło doprowadzić do rozpadu związku jednakże miłość nigdy nie umiera i wszystko wybacza. Słowa "zostaw mnie bez tchu raz jeszcze" ewidentnie potwierdzają, że kiedyś miłość dosłownie odbierała dech piersiach bohatera, po prostu na prawdę ta miłość była ogromna. Następnie słowa:
"Pomóż mi kochać, wyryj w moim sercu siebie,
zrób to, przecież wiesz,
to nie boli mnie."
Według mnie te słowa drastycznie twierdzą, że miłość na nowo wróciła i połączyła skłócone serca. Na przykład "Pomóż mi kochać" moim zdaniem mogą twierdzić, że bohater ciągle kochał jakąś osobę lecz coś ich rozłączyło i teraz nawołuje do swej drugiej połówki aby nie zostawiała jego samego i pomogła mu na nowo rozniecić ogień miłości. A na przykład słowa: " (...) wyryj w moim sercu siebie, (...) przecież wiesz, to nie boli mnie" świadczą, że osoby się znają już dość długo i wiedzą co je krzywdzi. Moim zdaniem ten mały wierszyk to majstersztyk. Dla mnie jest doskonały, bo ukrywa w sobie wiele znaczeń i każdy może go zrozumieć po swojemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
adawid4
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:57, 12 Mar 2011    Temat postu:

Bardzo ciekawa interpretacja Sagem i rzeczywiście wiersz ten choć mały- może być rozpatrywany i postrzegany bardzo różnie o czym świadczą nasze praktycznie inne interpretacje jego, a podejrzewam ze Nikodis napisze jeszcze innąSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sagem




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 22:28, 12 Mar 2011    Temat postu:

Pewnie Nikodis zmiksuje obydwie analizy, wczyta się dokładnie w ten wierszyk, a potem doda coś od siebie i z takiego małego wiersza wyjdą trzy pokaźne analizy brzmiące zupełnie inaczej. Ale według mnie należą się temu wierszowi ukłony gdyż początkowo gdy go zobaczyłem to pomyślałem co to jest, przecież to chyba nie będzie można nazwać wierszem ale gdy go uważnie przeczytałem potem zajrzałem do analizy adawida4 to uświadomiłem sobie, że ja go rozumiem zupełnie inaczej i że ten wiersz dotyka odmiennej sfery niż ta, którą przedstawił adawid4. Moim zdaniem on dotyczy powrotu kochanków po jakiejś rozłące. Ewidentnie słowa tego wiersza o tym świadczą. Wiersz na prawdę mino małych gabarytów stwarza ogromne pole do rozważań i własnych interpretacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
adawid4
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:43, 12 Mar 2011    Temat postu:

No fakt musze sie zgodzić, że wiersz jest to wołanie o powrót miłości ale ( nie do końca) dopiero wers "zostaw mnie bez tchu raz jeszcze" potwierdza według Twoją analizę bo dwie pierwsze zwrotki to mogą być apostrofą o danie miłości, o pomoc w jej znalezieniu,, bo słowo " odnaleźć" może oznaczać z jednej strony odnalezienie chwil,które kiedyś były,, ale także odnalezienie chwil ( jeszcze nie doznanych) z pośród całej społeczności wszystkich rzeczy,które sie dzieją na świecie - odnaleźć czyli w rozumieniu dać.
Ciekawe co na to powie autorka wiersza?.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sagem




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 19:40, 14 Mar 2011    Temat postu:

Rozbieżność zdań dotyczących wiersza jest moim zdaniem bardzo ciekawa gdyż rodzi owocną dyskusje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Jaro




Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:11, 21 Mar 2011    Temat postu:

No jeśli taki krótki wierszyk wywołał taką burzliwą dyskusję to na prawdę musi być spoko. Gratulacje dla Anastazji Laughing .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jaro dnia Pon 18:12, 21 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sagem




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:13, 21 Mar 2011    Temat postu:

Potwierdzam, wiersz na prawdę wspaniały i godny długich analiz. Ogólnie wiersz ten choć mały zawiera w sobie wiele dobrego i warto się nad nim dogłębnie zastanowić i wyciągnąć wartościowe dla siebie wnioski.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
adawid4
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:06, 21 Mar 2011    Temat postu:

Zgadzam się z Wami i już czekam na analizę Nikodisa ciekawe co napisze i jak długa będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nikodis




Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno/Łódź

PostWysłany: Wto 19:18, 22 Mar 2011    Temat postu:

Uważam, że bardzo dobrze każdy z Was zrozumiał wiersz zamieszczony tutaj przez Anastazje. Wiersz choć objętościowo mały rodzi w naszych sercach cudowne odczucia i sprawia, że chce się po prostu o nim pisać i dzielić się swymi spostrzeżeniami. Czasem wystarczy kilka słów aby pociągnąć za sobą narody i zachęcić czytelnika do wypowiedzenia się. W pewnych przypadkach wystarczy tylko kilka słów aby osiągnąć coś wielkiego.
Widzę także, że pragnęliście usłyszeć również moją opinie na temat owego wiersza. Oczywiście postaram się przedstawić swoją wizje a także przemyślenia, które były przy mnie podczas wertowania tego dzieła. A zatem cóż mogę rzecz - sam tytuł naprowadza czytelnika na rozmyślania na temat tego gdzie ta miłość się podziała? To znaczy, że bohater tego wiersza tą miłość utracił czy może po prostu szuka miłości swojego życia. W tym przypadku mogą powstać pewne rozbieżności gdyż słowa "odnaleźć miłość" dla każdego mogą być rozumiane odmiennie. Można rzecz, że miłość można utracić lub po prostu szukać jej całe życie i w końcu ją zdobyć. Dalsza część utworu wywołuje już bardziej sprecyzowane odczucia. Słowa "Pomóż mi odnaleźć nasze najpiękniejsze dni" w moim rozumowaniu można rozumieć tak, że dni przepełnione miłością kiedyś dość często gościły w życiu bohatera lecz w pewnym momencie zanikły, może to wynikać z utraty ukochanego albo z jakiejś zamieszki, która skłóciła wielką miłość. Z pierwszej części tego utworu wynika, że bohater kogoś na prawdę kochał albo nawet kocha ale coś zakłóciło tą miłosną harmonie. Ja uważam, że uczucie nadal trwa jednak nie ma już wspólnych pięknych dni, które kiedyś cieszyły dwoje ludzi i dawały im wielkie szczęście. Bohater chce aby cudowne, piękne dni wróciły i żeby uczucie znowu było tak wielkie, że aż odbierało będzie dech w piersiach. Druga część tego utworu już tak dosadnie nie świadczą o utracie miłości i chęci jej rychłego odzyskania. W mym rozumowaniu bohater słowami "Pomóż mi kochać, wyryj w moim sercu siebie" bohater chce aby jego wybraniec pokazał mu jak mocno można kochać i jak wygląda wielkie uczucie, które może łączyć dwojga ludzi. Mogę zgodzić się z tym, że miłość (oczywiście w przenośni) przebija ludzkie serca na wylot i wlewa do niego ogromne uczucie, które przetrwa nawet najgorszą burze. W konkluzji pragnę stwierdzić, iż pierwsza zwrotka mówi nam o odzyskaniu miłości, która niegdyś została nieznacznie utracona, lecz sądzę, że miłość ta nadal trwa tylko trzeba na nowo ją rozpalić. Natomiast drugą zwrotkę można rozumieć tak, że bohater spotkał swego wybranka i pragnie aby osoba ta pokazała mu co to znaczy tak na prawdę kogoś kochać po wsze czasy. Chociaż z drugiej zwrotki można także wywnioskować, że dwie osoby się znają lecz może to wynikać z długiej, przyjacielskiej znajomości albo po prostu z tego, że dwie osoby są dla siebie przeznaczone i rozumieją się przysłowiowo bez słów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Veritas




Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:20, 30 Mar 2011    Temat postu:

Droga Anastazjo!

Radzę usunąć "Twój" wiersz zanim ktoś złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Twoje działanie jest bezprawne i może doprowadzić do wyciągnięcia wobec Twojej osoby skutków prawnych wynikających z rozdziału 9. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity znajduje się na stronie sejmu).

"Twój" wiersz to nic innego jak refren piosenki Urszuli "Na sen". Polecam zapoznać się wszystkim zainteresowanym z tą piosenką.

Pozdrawiam,
Veritas


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Anastazja




Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:28, 31 Mar 2011    Temat postu:

No jeśli tak uważasz Veritas to proszę adawida4 o usunięcie mojego tematu. Po prostu kiedyś takie słowa przyszły mi na myśl i coś takiego napisałam ale nie spodziewałam się, że to jest refren piosenki, nie wzorowałam się na piosence Urszuli i nawet jej nie znam. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam i proszę o usunięcie mojego tematu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anastazja dnia Czw 18:29, 31 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sagem




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 18:51, 01 Kwi 2011    Temat postu:

A cóż to za afera się wydarzyła pod moją nieobecność na owym forum? Ktoś tu posądza kogoś o plagiat? Veritas jest nowy a widzę, że już podnosi bunt na naszym okręcie. Powiem tak - czy skopiowanie jednej zwrotki piosenki od razu posyła kogoś do więzienia i stwarza z jego życia ciężką agonię? Powiedzmy sobie szczerze - każdy z nas robi coś nie legalnego w swym życiu i używa internetu nie tylko do wielkich czynów. Ściąganie filmów czy piosenek, powielanie czyiś dzieł dla potrzeb nauki czy egzaminów także przecież jest oszustwem. Ale czy ktoś ponosi za to konsekwencje? Bądźmy realistami, dziś każdy coś kopiuje i powiela czyjeś słowa. Uważam, że takie groźby czy ostrzeżenia w stosunku do Anastazji w tym wypadku są nie na miejscu, zresztą sama się przyznała, że nie zrobiła tego specjalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.portalwierszy.fora.pl Strona Główna -> Wiersze o Miłości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin